Cztery lata temu ten mały człowiek przewrócił nasze życie do góry nogami i uczynił najszczęśliwszymi ludźmi na świecie.
Kochany Synku, to takie banalne, ale jednocześnie czuję że najważniejsze - bądź zawsze szczęśliwy!
Jedno z pierwszych zdjęć Antonia. Wzruszam się jak widzę tego małego brzdąca. Tymczasem w pokoju obok śpi już czteroletni chłopiec...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz